GESTURE STYLE

Już jakiś czas temu obiecano nam, że w przyszłości będziemy w stanie sterować naszymi urządzeniami wyłącznie za pomocą gestów. Wygląda na to, że ta wizja powoli zaczyna się urzeczywistniać. Już teraz wystarczy poruszać palcem, by zwiększyć głośność w systemie audio-nawigacyjnym BMW, można obudzić smart-watch’a przekręcając nadgarstek i wyciszyć telefon - odwracając go. Jednak pomimo potencjalnego ułatwienia w sterowaniu - użytkownicy takich rozwiązań nie darzą zaufaniem.

Podczas gdy wprowadzanie obsługi „Gesture” staje się coraz bardziej popularne, użytkownicy nadal są podejrzliwi w stosunku do interpretacji niektórych gestów przez komputery. Najczęściej dzieje się tak dlatego, że komendy dotyczące gestów są po prostu do bani, a komputery nie wykonują tego, co faktycznie chcemy, aby robiły. Nasze gesty nie są do końca precyzyjne, a maszyna zamiast się ich domyślać - po prostu wzrusza ramionami dając do zrozumienia - "Nie wiem, czego ode mnie chcesz, człowieku".

PONÓW TO

Co w takiej sytuacji robi uparty człowiek? Próbuje jeszcze raz, bo nauczono go, że łatwa rezygnacja jest dla przegrywów. I właśnie to zjawisko psychologiczne stało się inspiracją dla naukowców z Uniwersytetu Waterloo, którzy opracowali nową strategię, wykorzystującą naszą gotowość „ponownej próby”. Podstawową zasadą tej strategii jest umożliwienie urządzeniom i ludziom wspólnej interpretacji powtarzanych gestów. Większość osób powtarza ten sam gest co drugi raz nieprecyzyjnie, co skutkuje niepowodzeniem komendy i zwiększeniem frustracji użytkownika. Zmuszenie komputera do odczytywania zarówno pierwszego jak i drugiego gestu, a następnie interpretacja tego, czego są one najbliżej - pozwoliłaby na szybszą reakcję urządzenia.

Keiko Katsuragawa - jeden z autorów badania, powiedział: "Nasze badania wykazały, że dwupoziomowe weryfikowanie gestu ma potencjał poprawy ich rozpoznawania. Stwierdziliśmy również, że gdy użytkownicy wydają polecenia, które nie są rozpoznawane, postrzegają pierwszy przypadek niepowodzenia jako stosunkowo niewielki i zwykle po prostu próbują ponownie. Jednak gdy niepowodzenie się powtarza stają się sfrustrowani niejednokrotnie wyładowując swoją złość na urządzeniu”.

DOBRA INTELIGENCJA

Należy pamiętać, że użytkownicy są ludźmi - a ludzie nie są doskonali. Nie jesteśmy w stanie pokazać tych samych, identycznych gestów, których oczekują od nas komputery. Miejmy nadzieję, że dwupoziomowa strategia weryfikacji może poprawić kontrolę gestów i zmniejszyć niezadowolenie użytkowników płynące z czasem niedoskonałego rozwoju technologii.